DNW Polska - Ramba Ri Bambam

listopada 13, 2014
W naszych warsztatach dzieją się rzeczy niemożliwe! Czy z 5 latkiem można omawiać "Wesele" Wyspiańskiego? Okazuje się że tak! A jak to wygląda, opisała Mama z bloga Ramba Ri Bambam



Do tematu Polski podeszliśmy dość luźno. Podążyłam za skojarzeniami: Wyspiański, Wesele, rozbiory. Jaka była Polska czasów Wyspiańskiego? Gdzie była, kiedy jej nie było na mapie? Polska to serce, jak mówi Poeta do Panny Młodej. W dużym skrócie - Polska to język, dopóki jest pielęgnowany, dopóki ludzie go używają - istnieje. Język jest nośnikiem tradycji. Tekst Wesela eksponuje jego piękno i bogactwo, jest bardzo rytmiczny, muzyczny. To on stanowi serce naszego warsztatu. I choć na język przewidziany jest oddzielny warsztat, dla mnie stanowi on serce Polski, bo Polska przede wszystkim to ludzie. Świadczy o tym bogata twórczość innych artystów Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Chopina..., przepełniona tęsknotą za krajem ojczystym. Jedyne, co mogli zabrać ze sobą na obczyznę, to wspomnienia i polska mowa.

Czytamy Wesele - rytm i piękno polskiej mowy
Przeczytałam synkowi fragment Wesela Stanisława Wyspiańskiego (na dole wpisu można go znaleźć) i poprosiłam o rysunek. Oto jaki powstał potwór: szyję ma na głowie, a brodę tam, gdzie ludzie mają czoło. Obok stoi chłopiec w piżamie i się boi. Te małe postacie to dwóch Archaniołów (jeden chłopca, drugi stwora), którzy ze sobą walczą.

A całość przeczytacie na ich blogu - Ramba Rui Bambam

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.